Nie słyszałem jeszcze o systemie handlowym, który tak po prostu rozdaje bony zakupowe o wartości kilkuset złotych. Każda czynność podejmowana w działalności gospodarczej musi mieć sens. Również rozdawnie bonów. Jeżeli wiadomo, że na końcu nikt tych bonów nie zrealizuje, bo to lipa, to treścią postu musi być próba pozyskania dostępu do naszego komputera, by kontrolować nasze dane, uruchomić szkodliwe oprogramowanie, zabrać naszą internetową tożsamość.
Zanim klikniesz w odnośnik znajdujacy się w takim poście zastanów się kilka razy nad tym, ile razy dostałeś coś za darmo. Jeżeli odpowiedź będzie negatywna, to daj sobie spokój z klikaniem. To kliknięcie może być znacznie droższe niż myślałeś.
Jako #adwokat mam do czynienia z ludźmi poszkodowanymi nieroztropnymi kontaktami w sieci. Choć teoretycznie proces z takim oszustem jest możliwy, to jednak jest to procedura zdecydowanie długotrwała. Za specjalistami od bezpieczeństwa internetowego powtórzę, że nie warto ryzykować.