Strażacy informują o tym, że w tym roku doszło już do wielu pożarów traw. Niestety zniszczone zostały hektary łąk, często i ogrodzenia, inne składniki majątku. Na pewno straciła przyroda, która, jak to udowodniono naukowo, nie zyskuje na wypalaniu ani trochę.
Jako #adwokat przypominam wiosną, że wypalanie traw nie jest zgodne z prawem. Jestem przekonana, że mandat może być w takim przypadku najdelikatniejszą karą, bo najgorsze, co może się zdarzyć, to utrata dopłat do hektara, bo taką metodę walki z wypalaniem stosuje administracja rolna.
Dodatkowo, każdy, kto podkłada ogień musi się liczyć, że w przypadku spowodowania znacznych strat lub uszczerbku na zdrowiu lub życiu ludzi, może ponieść odpowiedzialność karną.
Jeszcze jako prokurator zajmowałam się dwoma poważnymi pożarami z dużą ilością ofiar. Nie było to miłe doświadczenie. Dlatego teraz namawiam do wyjątkowego rozsądku w obchodzeniu się z ogniem.
Beata Nowakowska