Wielu tego nie rozumie, ale osoby mieszkające w miejscowościach lub dzielnicach w rejonach wypoczynkowych wiedzą dokładnie, co oznacza blokowanie wjazdu na własną posesję przez pojazdy wczasowiczów.

Wielu tego nie rozumie, ale są tacy, jak ja, którzy mieszkają na ulicy o minimalnej szerokości i to z dwoma łukami drogi, więc wiem jakim problemem jest zawracanie w warunkach normalnych, a co dopiero, gdy chodniki są obstawione przez auta.

Wielu tego nie rozumie, ale chodzenie chodnikiem, którego 3/4 szerokości z 1,5 metra zajmuje auto ze stolicy lub południa kraju, bo od nas jest blisko do morza, jest męczące.

Straż Miejska w Gdańsku wydała kolejny już raz karne kupony, które można wsadzać za wycieraczki niesfornych kierowców. Jeżeli spotkasz patrol poproś o kilka kuponów. Może w ten sposób skłonisz niektórych do zaniechania utrudniania innym życia. Jako #adwokat przypominam, że w ostatecznych warunkach można wykonać telefon do dyżurnego Straży Miejskiej.

#BeataNowakowska

#AdwokatGdańsk