Choć policyjny komunikat nie podaje szczegółów, więc nie wiemy, czy była to osoba z zewnątrz, czy jadąca autobusem, ale wiemy z pewnością, że osoba wzywająca policjantów zatrzymała kierowcę, którego styl prowadzenia sporego pojazdu z wieloma osobami na pokładzie był niepokojący.

Policjanci przybyli na miejsce potwierdzili obawy, 60 latek prowadzący autobus komunikacji międzymiastowej znajdował się pod wpływem alkoholu. Wydmuchał aż 2,5 promila. W tym stanie nie powinien wsiadać za kierownicę sam, a co dopiero wozić ludzi.

Jakim cudem dyspozytor firmy przewozowej wypuścił tego człowieka za bramę bazy autobusowej, nie wiem? A może kierowca napił się już w trakcie pracy. też nie wiemy. Wiemy, że przy tym poziomie alkoholu w organizmie człowieka następuje poważna utrata możliwości kontroli nad poczynaniami upojonej alkoholem osoby.

Dobrze, więc się stało, że ktoś potrafił skutecznie zatrzymać pojazd i uniemożliwić dalszą jazdę.

Jako #adwokat proszę byście nie bali się reagować na najmniejsze nawet wątpliwości. Oczywiście zróbcie to dbając o swoje bezpieczeństwo, ale pamiętajcie, że każdy kolejny metr przejechany przez pojazd prowadzony przez nietrzeźwą osobę, to ryzyko, którego nie zmienia fakt trzeźwienia z czasem.

#BeataNowakowska

#AdwokatGdańsk