
Oby zaginięć dzieci na plażach było jak najmniej, bo to nie tylko stres dla opiekunów, ale również spore zagrożenie utonięciem. Aby zminimalizować to ryzyko, na niektórych plażach pojawili się policjanci, którzy edukują dzieci (ale i dorosłych) i rozdają opaski „Niezgubki”, na których można wpisać numer kontaktowy opiekuna.
Jako #adwokat muszę jednak zwrócić uwagę opiekunów, że za brak nadzoru nad dzieckiem i przyczynienie się do jego zaginięcia, a co gorsza za odniesienie uszkodzeń ciała lub śmierć, opiekunom grozi nie tylko kac moralny, ale i poważna odpowiedzialność karna. Co ważne, odpowiedzialność ta może być tym większa, im więcej swobody sobie dajemy. Osoby nietrzeźwe, które niedopilnowały dzieci będą obiektem szczególnego zainteresowania policjantów.