Nie ma dnia by na nasze skrzynki mailowe nie trafiały wiadomości informujące o możliwości dokonania wyjątkowego zakupu w związku z Black Week lub Black Friday.
Wiele z tych ofert koncentruje się na kolorowych, atrakcyjnych obrazach no i okazayjnych cenach, które kojarzone są z podrobionymi znakami firmowymi. Inne strony nawet nie próbują udawać, że są zaufanymi producentami lub dystrybutorami. Oczywiście, wśród nich jest wiele ofert, które są uczciwe, ale jako #adwokat zadaję pytanie o to ile osób przed przejściem do zamówienia sprawdziło adres sklepu, weszło na jego stronę bez pośrednictwa podesłanego odnośnika. Ilu z nas zadbało o własne bezpieczeństwo, a ilu za kilka dni będzie narzekać, że zostali oszukani.
Nie dajcie się zaczarować, bądźcie ostrożni i nie kierujcie się emocjami.
